Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ukradł myjkę bo pomieszczenie, w którym się znajdowała było otwarte

Kara nawet do 7,5 roku pozbawienia wolności może grozić Mariuszowi Z. Mężczyzna ukradł myjkę ciśnieniową, którą następnie sprzedał w lombardzie. 31-latek usłyszał już zarzut, do którego się przyznał. Teraz w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem.

Iławscy policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością przeciwko Mieniu uzyskali informację o kradzieży myjki ciśnieniowej. Funkcjonariusze w trakcie  czynności ustalili, że pomieszczenie, z którego została skradziona nie  było zamknięte.    Policjanci rozpytali dokładnie zgłaszającego, przesłuchali świadków. Zebrany materiał dowodowy pozwolił wytypować i ustalić sprawcę. Okazał się nim 31-letni Mariusz Z. Mężczyzna usłyszał już zarzut, do którego się przyznał. Mieszkaniec Susza  oświadczył, że przyjechał do Iławy w poszukiwaniu pracy. W pewnym  momencie zobaczył otwarte pomieszczenie, w którym była myjka ciśnieniowa. 31-latek wziął ją i sprzedał w lokalnym lombardzie.  Uzyskane pieniądze przeznaczył na bieżące potrzeby. Teraz w najbliższym czasie ze swojego zachowania będzie musiał się tłumaczyć przed sądem.

Kodeks karny za przestępstwo kradzieży w warunkach tzw. „recydywy”  przewiduje karę do 7,5 roku pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony